Blue Flower

Trener Mikołaj Kaczmarek tym razem udał się na mecz Pucharu Polski. Widowisko zakończyło się niestety porażką gospodarzy 0:1. Mimo tego wszyscy uczestnicy wyjścia patrzą optymistycznie w przyszłość. Grupa wciąż będzie na Stadionie Miejskim wspierać swoich ulubieńców w kolejnych spotkaniach.